19 dnia października młodzi adepci sztuki cukierniczej stawili się, kilka chwil po wybiciu godziny dwunastej, przed obliczem mistrza cukierniczego. Legenda głosi, że ów cukiernik liczy sobie 180 lat, a wygląda dosyć młodo, gdyż odmładza go jego miłość do rogali.
Przedszkolaki poznały kilka najpopularniejszych słów w gwarze poznańskiej, wysłuchały legendy o świętym Marcinie, by po chwili móc przystąpić do działań praktycznych.
W części warsztatowej spotkania wyrabiano ciasto, wałkowano je, ubijano odpowiednio, by pozbyć się nadmiaru powietrza, zaś na sam koniec wycięto z niego „trzykąty” i w rogale odpowiednio zwinięto. Każdy młody cukiernik na zakończenie spotkania otrzymał certyfikat potwierdzający jego dzisiejsze zmagania.
To było południe pełne atrakcji!






